Użytkowa higiena obuwia to sprawa kompletnie pomijana, a zasługuje na bardzo poważne potraktowanie.
Obuwie, które nosi strażak nieustannie narażone jest na działanie substancji chemicznych, bakterii i grzybów, które mogą przyczynić się do powstania trudnych do wyleczenia skórnych dolegliwości, a także są źródłem nieprzyjemnych zapachów czy chorób
Obcowanie z różnorakimi substancjami chemicznymi oraz warunkami atmosferycznymi takimi jak wilgoć czy ciepło wystawia obuwie ochronne strażaka na sporo prób.
Podobnie jak każdy inny element ŚOI strażaka obuwie wymaga zatem odpowiedniej konserwacji i uwagi. Ich pełna dekontaminacja z dezynfekcją jest niezwykle ważna nie tylko ze względów higienicznych, lecz przede wszystkim profilaktycznych.
Buty strażackie są niejako „stworzone” do czyszczenia i konserwacji w LCO2. Jak zapewne wiecie, wiele włókien, takich jak wełna lub wykończenia tekstylne, może ulec uszkodzeniu i skurczyć się podczas czyszczenia wodą oraz późniejszym suszeniu ciepłym powietrzem. Analogiczna sytuacja jest naturalną skórą, z której w zdecydowanej większości wykonane są buty strażackie. Widzimy to, chociażby po naszym prywatnym obuwiu użytkowym, kiedy przemoczona skóra kurczy się, a nawet pęka po procesie suszenia. W szczególności można zaobserwować to zjawisko, kiedy suszenie odbywa się w zbyt wysokiej temperaturze i krótkim czasie.
Zatem wodne metody czyszczenia obuwia strażackiego nie są odpowiednie, szczególnie w warunkach procesu przemysłowego, bo wymagane powolne suszenie buta jest nieekonomiczne z punktu widzenia firmy czyszczącej. Jest też nie do przyjęcia przez użytkownika, pracującego przeważnie w zmianowym systemie służby. Kwestia kluczową jest też wiedza, że po czyszczeniu wodnym obuwie strażackie suszone za szybko robi się twarde, a wymagane powolne suszenie często prowadzi do powstawania pleśni w środku buta.
Rozpuszczalniki organiczne takie jak perchloroetylen (PER), czy też rozpuszczalniki węglowodorowe (KWL) nie są alternatywą dla higienicznego czyszczenia obuwia, ponieważ żadne z nich, podobnie jak czyszczenie z użyciem wody nie mają działania dezynfekującego.
Zatem jedynym skutecznym rozwiązaniem przy czyszczeniu i higienie obuwia strażackiego jest zastosowanie LCO2 z uwagi na to że:
- proces czyszczenia i odkażania odbywa się w niskiej temperaturze (stabilne 15°C),
- nie wymagane jest suszenie obuwia, ponieważ CO2 natychmiast odparowuje w warunkach atmosferycznych,
- obuwie po procesie czyszczenia pozbawione jest wszelkich zapachów, a cały proces jest krótki bo trwa max. 30min,
- ciśnienie robocze naszego procesu skutkuje zgnieceniem cytoplazmy, która stanowi niejako szkielet bakterii i jest niezbędna do replikacji wirusów – dlatego nasza dezynfekcja jest tak skuteczna i usuwa wszystkie drobnoustroje ze współczynnikiem redukcji na poziomie 10 do potęgi 6.
Zobaczcie na zdjęciach poglądowych jak wygląda efekt końcowy naszych działań z butami.
Nadmieniamy, że prezentowane buty były na nogach strażaków gaszących pożar obiektu z trzodą chlewną i ich stan, a przede wszystkim zapach był delikatnie mówiąc bardzo niekomfortowy. Generalnie miały pójść do utylizacji, ale po co wyrzucać dobre i drogie buty?
Jest jedna uwaga: Buty, które mają w podeszwie piankę polistyrenową (buty niskiej jakości) niestety nie mogą być dekontaminowane w technologii Decontex.
Ofertę na dekontaminację i danie “drugiego życia” Twoim butom znajdziesz >TUTAJ< i u naszych partnerów handlowych.
Zachęcamy do skorzystania z naszych usług!
Masz pytania ? / Oferty cenowe
Telefon: 726 411 811
E-mail: biuro@decontex.com
Autor tekstu: Tomasz Krasowski – Manager ds. Rozwoju w Decontex Polska.