Jeden z najpopularniejszych samochodów w polskiej straży pożarnej doczekał się nowej generacji. Ford oficjalnie zaprezentował nowego Rangera.
Jak informuje branżowy serwis wyborkierowcow.pl, pod względem stylistycznym nadwozie nowego Rangera jest utrzymane w estetyce, którą znamy już z wcześniejszych pick-upów Forda, F-150 i Maverick. Uwagę zwracają charakterystyczne reflektory w kształcie litery C, które po raz pierwszy w tym modelu mogą być matrycowe. Muskularna karoseria kryje zmodernizowane podwozie o dłuższym o 50 mm rozstawie osi i szerszym o 50 mm rozstawie kół niż w poprzedniku.
Wnętrze przypomina osobowe modele Forda, znajdziemy tam ekran centralny o przekątnej 10,1 lub 12 cali. Analogowe wskaźniki zastąpiono wyświetlaczem.
Wersja 4×4 będzie dostępna w dwóch opcjach: z elektronicznym załączaniem obu osi w trakcie jazdy lub system stałego napędu z trybem „ustaw i zapomnij”. W przypadku silników będą dostępne dwa: dwulitrowy diesel z jedną lub dwiema turbosprężarkami lub nowy motor wysokoprężny 3.0 V6.
Jeśli chodzi o skrzynię ładunkową to Ford zapewnia, że zmieści się tam pełnowymiarowa paleta. Zastosowano bardziej wytrzymałą wykładzinę, dodatkowe punkty mocowania towaru i stopnie boczne za tylnymi kołami, ma to zapewnić lepszy dostęp.
Pierwsze Rangery trafią do klientów na początku 2023 roku.