Wczoraj w szpitalu zmarł młody strażak-ochotnik Piotr Serafin, który kilka dni temu został ciężko ranny w wypadku.
Piotr Serafin miał 18 lat. W piątek 5 kwietnia na drodze wojewódzkiej nr 201 w pobliżu miejscowości Nadziejewo z nieustalonych przyczyn młody kierowca zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wywodził się z rodziny strażackiej. W marcu ukończył kurs podstawowy.