Tegoroczny sezon pożarowy w stanie Kalifornia w Stanach Zjednoczonych jest rekordowy. Od maja odnotowano tam blisko 7900 pożarów.
Jak podają autorzy facebookowej strony Kataklizmy w Polsce i na świecie, według stanu na piątek 18 września pożary zniszczyły obszar o powierzchni 1 521 200 hektarów, to ponad 3,7% powierzchni Kalifornia.
Zniszczonych zostało ponad sześć tysięcy budynków, zginęło 26 osób, w tym kilku strażaków, a 37 zostało rannych. Straty przekroczyły już miliard dolarów.
Pictures taken by #AFP photographer Ringo Chiu during fires in Monrovia, California. pic.twitter.com/Zv4rIUsg1l
— AFP Photo (@AFPphoto) September 16, 2020
Wrażenie robi też ranking największych pożarów w historii Kalifornii. Na pierwszym miejscu znajduje się “August Complex”, który wybuchł w sierpniu 2020 roku. Na chwilę obecną strawił on obszar o powierzchni 836 871 akrów (338 670 hektarów) – niemal dwukrotnie więcej, niż drugi na liście “Mendocino Complex” z lipca 2018 roku. Generalnie rzecz biorąc, 4 z 5 największych pożarów w historii Kalifornii wybuchło w sierpniu 2020 roku – na 3. miejscu jest “SCU Lightning Complex”, na 4. “LNU Lightning Complex”, a na 5. “North Complex”.
Wspomniany “North Complex” to najbardziej śmiercionośny pożar w tegorocznym sezonie i 7. w rankingu najbardziej śmiercionośnych w historii Kalifornii. Odpowiada za życie 15 osób. 16 kolejnych odniosło obrażenia.
– napisano na Kataklizmy w Polsce i na świecie
Foto. Arlington Fire Dept.