Śląscy strażacy nadal pracują na spalonym składowisku odpadów w Siemianowicach Śląskich.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego przekazało rano, że na miejscu jest sześć zastępów straży pożarnej, a działania polegają na usuwania skutków związanych z pożarem.
Nieprzerwanie prowadzony jest również monitoring okolicznych rzek, wody pitnej i jakości powietrza.
Pożar na składowisku wybuchł w piątek 10 maja około godziny dziewiątej. Płonęły odpady i substancje ropopochodne przechowywane w beczkach i pojemnikach typu DPPL. Powierzchnię pożaru oszacowano na 5500 metrów kwadratowych.
W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało blisko 240 strażaków.