W piątek w szpitalu w Edynburgu zmarł 38-letni strażak Barry Martin, który został ciężko ranny podczas akcji gaśniczej – przekazały miejscowe służby.
Do zdarzenia doszło podczas akcji gaszenia pożaru, który wybuchł w dawnym domu towarowym w Edynburgu. W kulminacyjnym momencie w działaniach brało udział stu strażaków.
W trakcie akcji rannych zostało pięciu strażaków, jednym z nich był 38-letni strażak Barry Martin. Trafił do szpitala w stanie krytycznym, pomimo udzielonej pomocy zmarł w piątek popołudniu.
Pozostali strażacy po opatrzeniu zostali wypisani do domów.
Po śmierci strażaka kondolencje i wyrazy współczucia płyną od strażaków z całej Wielkiej Brytanii. Na znak żałoby na 24 godziny flagi przed strażnicami w Londynie zostały opuszczone do połowy masztu.