Śledczy zatrzymali kolejnego z podejrzanych o dokonanie gwałtu i zabójstwa 15-letniej dziewczyny w noc sylwestrową z 1996/1997 roku pod dyskoteką w miejscowości Miłoszyce na Dolnym Śląsku. Jak informują ogólnopolskie media, mężczyzna jest aktualnie zawodowym strażakiem, a gdy doszło do zbrodni, 19-letni wtedy mężczyzna był ochroniarzem na tej dyskotece.
O zatrzymaniu Norberta B. poinformował między innymi minister Zbigniew Ziobro. To w trakcie śledztwa w tej okrutnej zbrodni wymiar sprawiedliwości przez laty popełnił straszliwy błąd czyniąc krzywdę panu Tomaszowi Komendzie, który niesłusznie został skazany za to nie popełnione przestępstwo. Wymiar sprawiedliwości teraz, przynajmniej w części, naprawia niegdysiejsze błędy – ocenił minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Pan Norbert B. pełni służbę w Państwowej Straży Pożarnej w Jelczu-Laskowicach, jest ogniomistrzem i starszym operatorem sprzętu. Jego dotychczasową służbę podwładni oceniają jako wzorową. Wszyscy są w ogromnym szoku.
Śledczy tą sprawę potraktowali priorytetowo, zaczęto przesłuchiwać mężczyzn, którzy mieszkali w tamtym czasie w okolicach miejsca zbrodni i na swój wiek mogli w niej potencjalnie uczestniczyć – pobrano od nich w między czasie materiał genetyczny. Norbert B. jest drugim mężczyzną zatrzymanym w tej sprawie.
15-letnia Małgosia zginęła blisko 21 lat temu w noc sylwestrową. Ostatni raz była widziana tuż po północy 1 stycznia 1997 roku. Wychodziła z dyskoteki w towarzystwie mężczyzny. Za gwałt i zabójstwo nastolatki niesłusznie skazano później Tomasza Komendę.
fot. YouTube