Dwie osoby, w tym strażak z kieleckiej straży pożarnej, zginęły w wypadku, do którego doszło dzisiaj w miejscowości Huta Nowa.
Po godzinie czternastej osoba kierująca samochodem osobowym volvo jadąc przez miejscowość straciła panowanie nad pojazdem. Samochód przebił barierę energochłonną i dachował.
Samochodem podróżowały dwie osoby – kobieta i mężczyzna. Trwa ustalanie kto prowadził.
W momencie przyjazdu na miejsce zastępów straży pożarnej obie osoby znajdowały się poza pojazdem. Pomimo udzielonej pomocy nie udało się ich uratować.
Mężczyzna, który zginął w wypadku miał 25 lat, na co dzień pełnił służbę w Jednostce Ratowniczo – Gaśniczej nr 1 w Kielcach.