Dwóch strażaków Państwowej Straży Pożarnej, którzy byli poza służbą zginęło w wypadku, do którego doszło w zakładach koksowniczych w Wałbrzychu.
Podczas czyszczenia komina trzech pracowników zostało przysypanych miałem koksowniczym.
Jeden z nich zginął na miejscu, drugi zmarł pomimo reanimacji. Trzeci pracownik, przytomny, trafił pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. To funkcjonariusze z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 1 w Wałbrzychu, którzy wykonywali prace poza służbą. Mieli 35 i 40 lat.
Rodziny strażaków i kolegów z jednostki objęto opieką psychologiczną.