W pobliżu miejscowości Toruń Włościański w województwie mazowieckim rozbił się śmigłowiec.
Do zdarzenia doszło po godzinie szesnastej prawdopodobnie podczas awaryjnego lądowania. Na pokładzie był tylko 32-letni pilot, który wyszedł z maszyny o własnych siłach.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Maszyna, która się rozbiła to Robinson R44 Cadet, uniwersalny dwumiejscowy śmigłowiec.
foto. OSP Nasielsk