W Ochotniczej Straży Pożarnej w Drzewicy jest wyjątkowy pojazd. To transporter opancerzony SKOT.
Drzewiecka legenda strażacka głosi, że po raz pierwszy na zatrudnienie „sprzętu wojskowego” w barwach strażackich ktoś wpadł na początku lat dziewięćdziesiątych. O ile początki pomysłu giną w mrokach dziejów tak z ustaleniem „ojcostwa” nie ma już problemu. Jest nim druh Marek Sobkiewicz, który ze Strażą związany jest od dziecka, a Skota w czerwonych barwach złożył osobiście i zajęło mu to 8 długich lat. Za „materiał genetyczny” posłużyły mu dwa wojskowe SKOTY wysłane na emeryturę – można przeczytać w serwisie mazopolska.pl
Strażacki SKOT ma napęd 8×8, trzy osie skrętne, w tym jedna skręca w przeciwnym kierunku i dwunastolitrowy silnik o mocy dwustu koni mechanicznych. Spalanie to prawie 40 litrów na 100 kilometrów. Może przetransportować czterech strażaków.
Wyposażony jest w zbiornik wody o pojemności 3600 litrów, autopompę ze Stara o wydajności 1600 litrów na minutę i działko wodno-pianowe Rosenbauera.
Prace nad pojazdem trwały osiem lat.
Foto. Sebastian Komorowski i Krzysztof Retych /ratownicza.net