PKP PLK zdecydowały o zamknięciu przejazdu kolejowego w Ołtarzewie. Po śmiertelnym wypadku okazało się, że sytuacja na przejeździe jest koszmarna.
Chodzi o przejazd klejowy w ciągu ulicy Ceramicznej w Ołtarzewie. 1 lipca kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą wjechał na przejazd kolejowy i doprowadził do zderzenia z pociągiem Kolei Mazowieckich relacji Sochaczew – Warszawa. Maszynista pociągu zginął.
Co ciekawe do dzisiaj mężczyzna nie usłyszał zarzutów i nie zostały mu odebrane uprawnienia choć całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
Jak informuje Rynek Kolejowy, PKP Polskie Linie Kolejowe skierowały na przejazd Straż Ochrony Kolei, która pomagała w kierowaniu ruchem i skontrolowała przejazd. Skala problemów okazała się olbrzymia i potwierdziły się sygnały dotyczące bezpieczeństwa na przejeździe. Tylko 1 sierpnia i w nocy z 1 na 2 sierpnia doszło do wyłamania „drągów rogatkowych”. Niewłaściwą organizację ruchu po stronie zarządcy drogi potwierdziła Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych.
– Zarządca infrastruktury kolejowej podjął decyzję o zamknięciu przedmiotowego przejazdu dla ruchu drogowego od dnia 6 sierpnia od godziny 23:59 do czasu wprowadzenia przez zarządcę drogi właściwej organizacji ruchu, która zapewni odpowiedni poziom bezpieczeństwa dla użytkowników przedmiotowego przejazdu – cytuje PLK Rynek Kolejowy.
Z decyzją nie zgadzają władze Ożarowa Mazowieckiego, które zamierzają rozmawiać z PLK.